Gospodarka i rynek nieruchomości utrzymywały swoją stabilność i prężnie się rozwijały. Ekonomiści podkreślali, że rok 2019 był przełomowy, jeśli chodzi o liczbę, a także wymiar inwestycji w nieruchomości na rynku globalnym. W 2020 roku świat opanowała pandemia Covid-19. Kiedy wydawało się, że powoli stajemy na nogi po pandemicznej rzeczywistości, przyszedł 24 lutego 2022 roku, a wraz z nim brutalna inwazja Rosji w Ukrainie.
Minął prawie rok od rozpoczęcia wojny, która przyniosła ze sobą: wzrost cen surowców, Unia Europejska nałożyła sankcje na Rosję, a zagraniczny inwestorzy masowo wycofali swoje sklepy i projekty z kraju, który najechał na swojego sąsiada. Co więcej, sama Europa musiała liczyć się z gwałtownymi cenami nie tylko surowców, ale i produktów życia codziennego: ubrania, jedzenie, nawet wyjście do kawiarni ze znajomymi dziś kosztuje o wiele więcej, niż nawet w czasie pandemii. Wojna trwa, kraje NATO nie dają za wygraną i wysyłają coraz większe rodzaje uzbrojenia do Ukrainy.
Ceny inwestycji w nieruchomości, zamiast maleć wzrosły gwałtownie i dzisiaj zakup własnego mieszkania, czy jakakolwiek inwestycja wiąże się nie tylko ze wzięciem kredytu na wymarzone mieszkanie, ale z ogromnym ryzykiem, które można ponieść w przypadku pogorszenia się sytuacji finansowej na rynku. W związku z tym ludzie pytają, jak długo damy radę jeszcze wytrzymać?
Eksperci przewidują, że sytuacja na rynku nieruchomości powinna ustabilizować się w tym roku, a dokładniej w jego połowie, kiedy całkowita skala cen za mieszkanie nie powinna przekraczać 10%. Dodatkowo ta cena będzie niższa.
Z kolei korekty cen za nieruchomość mogą przebiegać różnie, w zależności od tego, jaki będzie jej rozmiar i czy będzie to mieszkanie, czy biuro na wynajem, czy garaż. Przebieg tej korekty będzie uzależniony od różnicy w poszczególnych sektorach inwestycyjnych, i na poszczególnych rynkach. W momencie, kiedy sytuacja z cenami się ustabilizuje, nieruchomości znów będą mogły cieszyć się ogromnym zainteresowaniem inwestorów, a także poczuciem solidnej, długoterminowej inwestycji, która zapewni kupującym stabilność w postaci regularnych przychodów. Eksperci zwracają się także do inwestorów z apelem, by mieć się na baczności, gdyż niespodziewane wydarzenia i czynniki makroekonomiczne wciąż mogą mieć wpływ na zakłócenie przebiegu działań w branży nieruchomości. Inwestorzy muszą być przygotowani na ewentualne pogorszenie sytuacji przed jej poprawą, ponieważ rynki pozostają podatne na kolejne wstrząsy — tak jak to było w momencie pojawienia się pandemii i skutków wojny w Ukrainie.
Naukowcy przeprowadzili badania, które wykazały, iż 78% respondentów stwierdziło, że w 2023 roku koszty zadłużenia globalnego będą miały negatywny wpływ na ich strategię w zakresie inwestycji nieruchomości — jest to obecnie główny powód do niepokoju dla inwestorów. 63% badanych jako negatywny czynnik wskazało utrudniony dostęp do finansowania. Co więcej, inwestorzy nie kryją swoich obaw, związanych z kosztami energii i jej dostawami: 78% inwestorów uznało te obszary za swój główny problem. Inne problemy to: rosnące napięcie geopolityczne — wskazane przez 72% respondentów, oraz wahania kursowe na giełdach — wskazało je 61%.
Największą trudnością dla inwestorów na rynku nieruchomości, jest obecnie podnoszenie stóp procentowych. Na samym początku uderzyło ono w kredytobiorców, osoby spłacające kredyty hipoteczne oraz kredyty niezabezpieczone. W listopadzie ubiegłego roku, w największych polskich miastach odnotowano spadek ilości zakupu mieszkań, który w teorii skutkować powinien korektą wywindowanych cen lokali, domów oraz działek budowlanych. W rzeczywistości ceny jednak nie topnieją, a wręcz przeciwnie — widoczny jest dalszy trend wzrostowy, co ma związek z postępującą inflacją.
Podwyżki stóp mogą spowodować nie tylko zmniejszenie zainteresowania zakupem na kredyt. To wiąże się również z obniżoną zdolnością kredytową, oraz niesie z sobą ogromną niepewność w przypadku stałej wysokości rat, w niedalekiej przyszłości. Możliwe są nadal podwyżki nawet do kilku procent, co oznacza wzrosty wysokości raty kredytowej nie o kilkadziesiąt, a o kilkaset złotych miesięcznie. W takim przypadku chęć do zaciągania kredytów hipotecznych na mieszkania może nadal znacząco spadać.
Duże nadzieje pokładano w programie — Bezpieczny Kredyt 2%. I tutaj pojawił się problem — osoby uprawnione do skorzystania z niego wstrzymały się do momentu, aż program rządowy wejdzie w życie. Do tego dochodzą głosy krytyki, ze strony przeciwników nowego programu, które zakładają, iż jest to „zagrywka polityczna mająca przyciągnąć uwagę potencjalnych wyborców”. Dodatkowo mówi się też, że program nic nie wniesie w życie obywateli, poza kolejnym zadłużeniem państwa. Czas pokaże, czy osoby zajmujące powyższe stanowiska miały racje.
Obecnie mamy do czynienia jedynie z wyhamowaniem cen mieszkań na rynku wtórnym. Media zajmujące się sprzedażą nieruchomości z rynku wtórnego informują, że drugi miesiąc z rzędu, praktycznie nie drgnęła średnia cena ofertowa mieszkań wprowadzonych do sprzedaży przez agencje pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Ceny utrzymują się nadal na jednostajnym poziomie. W największych polskich miastach minimalnie wzrosły tylko w Poznaniu — o 1%. Sytuacją zainteresowali się deweloperzy i postanowili też zająć się sprzedażą mieszkań z tzw. rynku wtórnego. Ale po o wiele droższej cenie. Najwięcej takich ofert znajdziemy w Warszawie i Krakowie. Mimo to, ludzie nie dają się nabrać i jeżeli już decydują się na zakup takiego mieszkania, to bynajmniej nie robią tego, korzystając z pośrednictwa deweloperów. „W dzisiejszych czasach trzeba oszczędzać każdy grosz!” — tak mówią wszyscy, niezależnie od tego, jaka jest ich sytuacja finansowa.
Wracając do pytania: czy czeka nas stabilizacja na rynku nieruchomości w najbliższym roku? Wszystko zależy od tego, jak będą wyglądać ceny surowców na rynku wzrost oprocentowania kredytów, a przede wszystkim jak rozwinie się sytuacja geopolityczna. Jak widzimy wpływ na stabilizację cen na rynku nieruchomości, ma wiele czynników. Jako jednostka nie mamy na nie żadnego wpływu. Pozostaje nam wiec tylko czekać, aż sytuacja się unormuje i nadejdą lepsze czasy. Oby stało się to jak najszybciej!
Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
ImmoBooking.pl
.
Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking.pl mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.