W ostatnim czasie mieszkańcy osiedli, które zostały wybudowane przez deweloperów, zauważyli na drzwiach swoich mieszkań dziwne symbole. Nikt nie wiedział, jakie jest ich znaczenie do czasu, kiedy wrócił do swojego mieszkania i zastał je obrabowane. Włamywacze mają swoje sposoby na to, by dostać się do mieszkania, w którym znajdują się cenne rzeczy, pamiątki rodzinne. Jak nie dać się zmylić i od razu zawiadomić odpowiednie służby? O tym dzisiaj opowiemy!
Kraków — na jednym z nowych osiedli przy ul. Traugutta, mieszkańcy zauważyli dziwne znaki, które zostały namalowane na klatce schodowej. Od razu wzbudziło w nich to niepokój i wzmożoną czujność. Mieli rację, gdyż dzięki ich odpowiedzialności wpadła grupa złodziei mieszkań. Działali w sposób zorganizowany, jak większość, która działa w ten sposób. Najpierw obserwowali mieszkańców budynku i odpowiednio ich kategoryzowali: zamożni, mniej zamożni. Chodziło o to, z czyjego mieszkania będzie większy łup, oceniając mieszkańców po ubiorze, marce samochodu. Kiedy już byli zorientowani, przystępowali do działania, oznaczając miejsca, w których mieszkały przyszłe ofiary rabunku, malując charakterystyczne dla siebie trzy rodzaje znaków – koło dzwonka, blisko lamperii na klatce.
Po kilku dniach postanowili przystąpić do działania w bardzo prosty sposób. Przyszli do mieszkań, które oznakowali i próbowali nacisnąć za klamki. Tam, gdzie drzwi się otwarły, zabierali ze sobą natychmiast to, co było na wyciągnięcie ręki: torebki, portfele, klucze, cenne ubrania wiszące na wieszaku, a nawet buty. Tam, gdzie drzwi były zamknięte, próbowali je wyważyć, a także zepsuć zamek naciskając i napierając na klamkę. Kiedy zobaczyli, że na nic zda się ich działanie — odpuścili. Mieszkańcy, którzy widzieli ruchy klamek swoich drzwi i odgłosy dobiegające z klatki, od razu złapali za telefony i zadzwonili na policję. W momencie przyjazdu służb, niektóre mieszkania zostały już niestety obrabowane. Śledztwo wykazało, że prawdopodobnie jest to ta sama grupa, która dokładnie rok wcześniej działała na osiedlu Podwawelskim, a konkretnie w nowych apartamentowcach przy rondzie grunwaldzkim.
W tym miejscu zwracam się z gorącą prośbą do naszych czytelników: KOCHANI! NIE WAŻNE, CZY MIESZKACIE W NOWYM, CZY STARYM MIESZKANIU! DLA ZŁODZIEI NIE LICZY SIĘ NAWET TO, ŻE MIESZKACIE W DOMU! LICZY SIĘ TO, CO SIĘ W NIM ZNAJDUJE!
Pamiętajcie, że rabusie mogą chcieć próbować dostać się do nieruchomości w różnych porach dnia, a także w nocy. Solidnie przygotowują się do zrealizowania swoich planów, o czym wspominałem już w tekście. Obserwują uważnie mieszkańców, ich nawyki oraz przyzwyczajenia. Zwracają też uwagę na to, czy i o jakich porach dnia zamykają okna, a także drzwi — również te od garażu — ponieważ, nieostrożność mieszkańców działa na korzyść złodziei. Najprościej jest dostać się im do naszej nieruchomości przez niedomknięte okna, czy niezamknięte drzwi.
Mają też inne sposoby na to, by uśpić czujność lokatorów danego mieszkania i dostać się do środka. W tym celu podają się za hydraulików, pracowników spółdzielni, kominiarzy, czy nawet elektryków, którzy sugerują, że miała miejsce awaria instalacji i konieczne jest sprawdzenie systemu, we wszystkich pomieszczeniach. Tutaj już musimy być czujni, bo jeżeli dozorca nie poinformował nas o wizycie takich osób, lub przy wejściu do budynku nie było stosownego ogłoszenia, to znaczy, że mamy do czynienia ze złodziejami. W tym celu, kiedy zorientujemy się o tym po ich wejściu, do naszej nieruchomości należy zachować maksymalną czujność lub natychmiast poprosić o opuszczenie naszego mieszkania. Potem zamknąć drzwi i sprawdzić, czy aby na pewno nic nie zginęło i natychmiast zawiadomić policję lub straż miejską.
Wracając do oznakowania na klatce schodowej, zapewne wielu z naszych czytelników zastanawia się, jak one wyglądają i jaką mają formę takie „złodziejskie” oznaczenia. Najczęściej możemy zauważyć takie symbole: przekreślone kółka, „przewrócone ósemki”, falki, krzyżyki, to znaki, coraz częściej pojawiają się na klatkach schodowych. Są to informacje dla grup przestępczych: krzyżyk może oznaczać, że istnieje plan włamania, zygzak: uwaga, pies!, przekreślone kółko – w środku nie ma nic, co warto ukraść. Czasami pojawiają się literki i liczby. Zdarzają się też zaklejenia wizjerów, co wiele osób traktuje jako kawał, który zrobili młodzi sąsiedzi wynajmujący mieszkanie, w tym samym budynku wracając z imprezy, lub niesforne dzieci sąsiadów. Nic z tych rzeczy, gdyż jest to oznaka tego, iż nasze mieszkanie znajduje się na celowniku złodziei, którzy zapewne mieli nas na oku od dłuższego czasu.
Warto pomyśleć wcześniej, zanim dojdzie do włamania o odpowiednim zabezpieczeniu naszej nieruchomości. Odpowiednie drzwi z systemem antywłamaniowym, cenne mogą okazać się również rolety antywłamaniowe — zwłaszcza w przypadku dużego domu. Niezbędne okażą się dobre okna, które będą chronić przed włamaniem. Takie okna posiadają klamkę z kluczykiem i wkładką antyrozwierceniową, okucia z zaczepami antywyważeniowymi oraz specjalną twardą szybę zbudowaną z kilku warstw szkła i folii antywłamaniowej. To sprawi, że włamywacz nie będzie mógł go ani otworzyć, ani zbić. Można także zaskoczyć włamywacza, montując specjalną siatkę ochronną na balkonie, która chroni nie tylko przed złodziejami, ale i gołębiami, które chętnie zanieczyszczają takie miejsca. Więcej na temat jak zabezpieczyć dom i mieszkanie przed włamaniem znajdziecie w tym tekście, który znajduje się na naszym blogu: https://immobooking.pl/szczegoly-artykulu/82/zlodziej-zabezpieczenie-rabunek/.
Na sam koniec raz jeszcze apeluję do naszych czytelników o to, żeby w momencie, kiedy ujrzą przy swoich drzwiach charakterystyczne oznakowanie, o którym była mowa w tekście, bezzwłocznie zawiadomić organy ścigania, uprzedzić sąsiadów i pod żadnym pozorem nie otwierać nieznajomym drzwi, a także trzymać je zamknięte nawet wtedy, kiedy przebywamy w swojej nieruchomości!
Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
ImmoBooking.pl
.
Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking.pl mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.