OBIEKTY ZBIOROWEJ OCHRONY

W związku z szalejącą od ponad roku w Ukrainie wojną, członkowie NATO i Unii Europejskiej nie tylko wspierają, jak mogą napadnięty kraj, ale i szybko weryfikują wszystko, co dotyczy kwestii bezpieczeństwa swoich obywateli. Nie inaczej jest w naszym kraju — w Polsce. Tym bardziej, że jesteśmy krajem przyfrontowym. Dostarczamy napadniętemu sąsiadowi nie tylko pomoc humanitarną, ale jesteśmy hubem, który służy jako dostawca broni od państw zagranicznych i stąd jest transportowana w głąb Ukrainy. W ostatnim czasie rząd szczególną uwagę poświęca schronom i obiektom, które w razie bombardowania mogą zapewnić obywatelom całkowite bezpieczeństwo. Są to tzw. OBIEKTY ZBIOROWEJ OCHRONY, o których dzisiaj opowiemy.

Sprawą zajęło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które przygotowało specjalne rozporządzenie. Wyjaśnia ono i ściśle określa budowę i warunki, jakie mają obowiązywać np. w schronach. Projekt ma wejść w życie z dniem 1 lipca bieżącego roku i obowiązywać na terenie całego kraju.

Projekt rozporządzenia dzieli obiekty zbiorowej ochrony na schrony, a także miejsca ukrycia doraźnego. Póki co w naszym kraju tego typu miejsc wystarcza dla niespełna 50% obywateli. Stąd wchodzące w życie przepisy mają nie tylko podzielić obiekty ochrony, ale także są swego rodzaju „presją rządową” na to, by coraz więcej tego typu obiektów w Polsce powstało, a ma to związek z zapewnieniem bezpieczeństwa jak największej liczbie obywateli  w przypadku ataku wroga na nasz kraj.

Warto wyjaśnić naszym czytelnikom różnice między schronem, a miejscem doraźnego ukrycia. Na sam początek zacznijmy jednak od wyjaśnienia, czym są obiekty zbiorowej ochrony?. „[…]budynki, i inne obiekty budowlane lub ich części, przeznaczone do ochrony osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed skutkami zagrożeń” — taka obecnie definicja została przedstawiona w rozporządzeniu wydanym przez MSWiA.

Schron z kolei, jak czytamy w dyrektywie, to: „[…] budowla ochronna o konstrukcji zamkniętej i hermetycznej przeznaczona do ochrony przed skutkami zagrożeń militarnych, ekstremalnych zjawisk pogodowych czy skażeń. Musi znajdować się pod ziemią lub być częściowo zagłębiona w gruncie. Schrony, podobnie jak w wytycznych z 2018 roku                          (poprzednia dyrektywa o MIEJSCACH ZBIOROWEJ OCHRONY — przyp. red.), dzielą się na dwie kategorie: P, czyli o podstawowej odporności, oraz A, o podwyższonej odporności”.

Z kolei miejsce doraźnego ukrycia ma zastąpić schron w przypadku, kiedy nie ma możliwości ukrycia się w nim z powodu zbyt dużej odległości — a w przypadku przepieszczenia się grozi nam utrata zdrowia i zagrożenie życia. Musi to być miejsce o konstrukcji niehermetycznej — zapewniony dostęp do powietrza. Do bycia takim pomieszczeniem kwalifikują się bez problemu: „[…] garaże podziemne w galeriach, tunele, budynki ziemne czy osłony zabezpieczające” — jak czytamy w rozporządzeniu wydanym przez rządzących. Miejsca ukrycia doraźnego zostały podzielone na 3 kategorie:

1. Przeciwodłamkowe i zabezpieczające przed promieniowaniem przenikliwym z opadu radioaktywnego oraz przed nadciśnieniem powietrznej fali uderzeniowej,
2. Przeciwodłamkowe i zabezpieczające przed promieniowaniem przenikliwym z opadu radioaktywnego,
3. Przeciwodłamkowe.

Całość rozporządzenia możecie przeczytać tutaj: https://www.gov.pl/web/mswia/projekt-rozporzadzenia-ministra-spraw-wewnetrznych-i-administracji-w-sprawie-warunkow-technicznych-zasad-uzytkowania-kontroli-i-ewidencjonowania-obiektow-budowlanych-stanowiacych-obiekty-zbiorowej-ochrony-i-sluzacych-bezpieczenstwu-lub-obronnosci-panstwa.

Niestety, projekt nie podoba się i spółdzielniom i mieszkańcom, którzy pod nie podlegają. Powód? Jest prosty, gdyż dyrektywa zakłada obowiązek przygotowania i utrzymania takich schronów, który ma  spoczywać na zarządcach, czyli na spółdzielniach i wspólnotach mieszkaniowych. A te z kolei mówią o tym, że rządzący zrzucają na nich odpowiedzialność za bezpieczeństwo i zdrowie obywateli, a także za utrzymanie i powstawanie tego typu obiektów w Polsce.

Tak wypowiedział się na ten temat wiceprezes jednej ze spółdzielni mieszkaniowych: „Trzeba by jeszcze kilka innych ustaw pozmieniać i wskazać między innymi, w jakim trybie wywłaszczyć tych, którzy mają udziały w nieruchomościach, żeby im zabrać jakieś pomieszczenie na to, aby można je było przebudować na cele wskazane w tym projekcie. Ponadto sprawa obronności jest zadaniem własnym państwa i ono powinno tym kierować — to jest takie typowe zrzucanie odpowiedzialności na tych, którzy mają niewiele do powiedzenia. Bo kto to jest spółdzielnia czy wspólnota? To są mieszkańcy. Czy oni mają dodatkowe koszty ponieść?”.

Eksperci biją na alarm, że powstawanie takich obiektów w nieruchomościach, odbije się bardzo mocno na portfelach mieszkańców, poprzez podniesienie opłat za czynsz, zimną i ciepłą wodę, a także zużycie energii elektrycznej. A to z kolei doprowadzi do oburzenia nie tylko wśród mieszkańców danych osiedli przynależących do poszczególnych spółdzielni mieszkaniowych, ale spowoduje ogromny wzrost oburzenia wśród polskich obywateli, którzy i tak mają już dość wysokich cen na produkty spożywcze, codziennego  użytku, oraz nieruchomości, których i tak nie są w stanie kupić, czy nawet wynająć.

Niestety, mimo chęci budowania nowych schronów, te stare również wymagają renowacji, gdyż nie są przystosowane do obecnych czasów, w których żyjemy. Czy dojdzie wreszcie do sytuacji, w której wielkie obietnice będą miały przełożenie na czyny? Zwłaszcza dotyczy to życia i zdrowia obywateli, które powinno być w oczach rządzących kwestią priorytetową, z którą nie należy igrać, a którą trzeba bezwzględnie chronić i ratować.

Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady  prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.