Wróć z powrotem

NIEMCY KUPUJĄ NIERUCHOMOŚCI W POLSCE

Dla wielu osób jest to coś w rodzaju „abstrakcji” — bo żeby Niemiec kupował mieszkania w Polsce?! Gdzie jak gdzie, ale dlaczego u nas? Powodów jest kilka. Ceny za metr kwadratowy, kryzys — jaki wywołała wojna a wcześniej pandemia, rozwój zagranicznych marek i inne rzeczy — to tylko niektóre z aspektów, dla których nasi zachodni sąsiedzi masowo kupują mieszkania w naszym kraju. I o ile dziwi to zwykłych obywateli, to branża nieruchomości oraz deweloperzy — wcale zdziwieni nie są, bo zdają sobie sprawę, jakie są przyczyny tej sytuacji. No właśnie, jakie? Tego dowiecie się z tego artykułu!

...

 

Niedawno niemieckie czasopisma podały wiadomość, że w ich kraju tylko ok. 49% obywateli posiada własne mieszkania czy nieruchomości. Taką informację podała najsłynniejsza niemiecka gazeta — dziennik „Die Welt”, który pisze: „W Niemczech odsetek osób mieszkających we własnych czterech ścianach jest tradycyjnie niski. Współczynnik posiadania domu wynosi obecnie dobre 49 procent, podczas gdy średnia w UE wynosi 70 procent […]”. Powód zaistniałej sytuacji jest bardzo prosty — ceny i panująca biurokracja na tamtejszym rynku są dwoma głównymi czynnikami, dla których wiele osób nie może sobie na taką przyjemność w postaci własnej nieruchomości pozwolić. Jednak głównym czynnikiem, który przysparza niemieckiemu społeczeństwu najwięcej kłopotów, są wysokie stopy procentowe. Niestety, w najbliższym czasie tamtejszy rząd nie zapowiada poprawy sytuacji i pomocy dla obywateli, którzy mają tej sytuacji dość. W efekcie czego jest zauważana coraz bardziej nerwowa atmosfera, która opanowała tamtejsze społeczeństwo.

Jeżeli te czynniki, a zwłaszcza dane mówiące o tym, ile procent niemieckiego społeczeństwa jest w posiadaniu własnego lokum w porównaniu z obywatelami Polski — możemy się mocno zdziwić. W kraju nad Wisłą blisko 89%  społeczeństwa posiada własne lokum! Co więcej, nasi sąsiedzi z Niemiec są pod wrażeniem odwagi młodych Polaków, którym niestraszne wzięcie kredytu na blisko 30 lat tylko i wyłącznie po to, by cieszyć się z własnego mieszkania, a nie martwić się rosnącymi cenami najmu i poszukiwań tańszej kwatery czy nawet pokoju — bo na spółkę przecież będzie taniej. Tę tezę potwierdza wspomniany dziennik „Die Welt”, który podkreśla, że zdaniem ekspertów: „[…] odwaga Polaków ma związek z trwającym od kilku lat boomem gospodarczym oraz tym na rynku pracy”.

Dużo do myślenia dają też różnice, jeżeli mówimy o cenach w nieruchomościach znajdujących się w Polsce. W porównaniu do kwoty, jaką przeciętny obywatel Niemiec musiałby zapłacić za swoją nieruchomość, w Polsce jest to o blisko 40% taniej! Uwaga, do myślenia daje jeszcze bardziej informacja ekspertów z tamtejszego rynku nieruchomości, że w Niemczech nawet całe oszczędności życia mogą nie wystarczyć, by zakupić małe mieszkanie czy nawet kawalerkę, a o minimum 3 pokojowym mieszkaniu czy zakupie domu jednorodzinnego — można dosłownie pomarzyć. Dlatego Niemcy są drugą grupą po obywatelach Ukrainy, która kupuje nieruchomości na polskim rynku. I nie jest dla nich ważne czy jest okazja, czy też jej nie ma. Po prostu bardziej się opłaca kupić mieszkanie u nas, niż w rodzinnym kraju.

Wspomniałem wcześniej o biurokracji, jaka panuje w Niemczech, jeżeli chodzi o zakup nieruchomości. Prasa nie tylko w kraju naszych zachodnich sąsiadów, ale i poza jego granicami, rozpisywała się na temat niemieckiego urzędnika państwowego i jego „ucieczce” do Polski. Jak łatwo się można domyślić, sprawa oczywiście dotyczyła nabycia nieruchomości. Miał on 64 lata i zapragnął dalsze lata swojego życia spędzić na wsi i właśnie tak nabyć jakiś dom, w którym mógłby zamieszkać. Jak łatwo możemy się domyślić, ceny okazały się tak zawrotne, że nie wystarczył na nie zasób portfela niemieckiego emerytowanego urzędnika. Postanowił więc iść w ślad swoich obywateli, którzy masowo kupują nieruchomości w Polsce. Rzecz jasna on sam stał się właścicielem nieruchomości — „Za 1600-m działkę w Kunowicach, na której stoi dom o powierzchni 150 m, zapłacił kilka lat temu niecałe 200 tys. euro. Teraz "region ten cieszy się coraz większą popularnością, co potwierdza również spojrzenie na okolicę. Gęsto upakowane, nowe dachy lśnią w słońcu" — taką informację podała niemiecka agencja prasowa dpa.

Co ciekawe, zdaniem jednego z niemieckich ekspertów, najczęściej nasi zachodni sąsiedzi osiedlają się na terenach wiejskich, które położone są blisko granicy z ich ojczyzną. Ma też na to wpływ cen w tych regionach — blisko 2/3 tego, za co musieliby zapłacić za nieruchomość u siebie, płacą w Polsce. Dodatkową kwestią, która jest brana pod uwagę, jest energetyka — ceny w naszym kraju są w porównywaniu z tymi w Niemczech, o wiele tańsze. Nie ma więc nad czym się zastanawiać.

Więcej na temat tego, co dzieje się za naszą zachodnią granicą, przeczytacie w tym artykule: https://www.rp.pl/nieruchomosci/art38892271-die-welt-marzenia-o-wlasnym-domu-szybciej-spelnisz-w-polsce-niz-w-niemczech. Dowiecie się z niego także, o ile wzrosną w najbliższym czasie ceny nieruchomości na niemieckim rynku, i dlaczego Polska pod tym względem wypada najlepiej na tle innych europejskich krajów.

Wychodzi więc na to, że w Polsce sytuacja na rynku nieruchomości nie jest tak tragiczna, jak myślą nasi obywatele, skoro mieszkania u nas wśród osób z zza granicy są tak popularne i tak szybko się rozchodzą. Powinno to dać nam do myślenia, że nie ma co narzekać — bo ceny poza Polską są o wiele droższe niż u nas. Ma na to wpływ nie tylko rządowe programy, w tym „BEZPIECZNY KREDYT 2%”, ale i polityka ekonomiczna oraz gospodarcza w naszym kraju. Doceńmy więc to, co mamy i przestańmy narzekać!

 

 

 

 

Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady  prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

avatarRedakcja

ImmoBooking.pl

.

Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking.pl mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Newsletter

Bądź na bieżąco z nowymi i najciekawszymi tematami na blogu, aktualizacjami i promocjami w ImmoBooking!

Zapisując się akceptujesz regulamin i politykę prywatności. Chcesz usunąć e-mail z newsletter? Usuń e-mail.
Udostępnij temat:

Szukasz swojej nieruchomości?

Przejdź do wyszukiwarki