Wróć z powrotem

WZROST POPULARNOŚCI NIERUCHOMOŚCI INWESTYCYJNYCH — czy na pewno?

Bardzo wiele, bo według statystyk z 2022 roku — aż 70% nieruchomości w naszym kraju ma status nieruchomości inwestycyjnej. A na tym nie koniec, bo tego rodzaju inwestycji przybywa od ubiegłego roku. Niektórzy myślą, że w większości są to wynajmy — mają rację, bo wiele osób nie stać nadal na zakup mieszkania, a wynajem się opłaca. Wystarczy tylko znaleźć lokum takie, jakie spełnia nasze oczekiwania. Czy wzrasta zainteresowanie nieruchomościami inwestycyjnymi? Tego dowiecie się z tego materiału!

...

 

Wniosek o 70-ciu proc. nieruchomości inwestycyjnych z ubiegłego roku, był według ekspertów z branży nieruchomości mocno zawyżony. Powód? Pandemia, wojna na Ukrainie a wcześniej pandemia koronawirusa sprawiły, że branża nieruchomości również musiała „zacisnąć pasa” — zwłaszcza w kwestii sprzedaży. O wiele lepiej było rzeczywiście z najmem, gdyż tutaj najczęściej mieszkania najmowano z przyczyn bezpieczeństwa — na przebycie kwarantanny lub w celu zmniejszenia obecności zbyt dużej liczby osób na danym mieszkaniu. Dzięki temu rynek najmu pozwolił deweloperom i branży przetrwać ten trudny okres, co zrekompensowały mu pierwsze tygodnie wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą, kiedy dziennie mieszkania na wynajem były „jak na wagę złota”. I tutaj kończą się plusy.

Z kolei sektor sprzedaży nieruchomości, został mocno zahamowany. Najpierw przez wymienione już wydarzenia, które mocno się na nim odbiły w taki sposób, że ludzie nie kupowali nieruchomości, co przełożyło się na brak inwestycji, a także ich dalszy spadek. Jeżeli dobrze przeanalizuje się IV kwartał ubiegłego roku, można bardzo łatwo obalić wnioski badawcze, mówiące o wspomnianych 70% nieruchomości pod tzw. cele inwestycyjne, które były zarówno zawyżone jak i przesadzone. Dlaczego tak jest i mamy do czynienia z kłamstwem?

Odpowiedź jest bardzo prosta — wystarczy, że cofniemy się pamięcią do przełomu listopada i grudnia 2022 roku. Wszyscy pamiętamy szalejące oprocentowania kredytów, które rosły — wbrew zapewnieniom prezesa Narodowego Banku Polskiego o „zamrożeniu stóp procentowych” i gwarancji stabilizacji spłat kredytowych — a niestety, nie zmalały z dnia na dzień. Co więcej, sytuacja pozostała bez odzewu i braku konkretnych deklaracji jak temu zapobiec. Według ekspertów: „[…] rosnące oprocentowanie nowych kredytów hipotecznych skutecznie »wypchnęło« z rynku osoby kupujące lokum na potrzeby własne. Ten odsunięty w czasie popyt dał o sobie znać w bieżącym roku”. Czas pokazał, że wnioski te są nie tylko prawdziwe, ale i szczere do bólu. Nie pozostawiają złudzeń, jeżeli chodzi o podanie konkretnej i jasnej przyczyny kryzysu, który znów zrobił swoje na rynku nieruchomości. Są też na to jasne przykłady: w styczniu 2022 roku, stopa oprocentowania nowego kredytu mieszkaniowego wynosiła: 5,1 %. Natomiast w grudniu tego samego roku, wysokość oprocentowania kredytu to już blisko 9,2 %. Wnioski jak widać, nasuwają się same.

Widząc rosnące ceny, a także sytuację geopolityczną, jaka zapanowała w kraju i poza jego granicami, mnóstwo osób zdecydowało się na zakup mieszkania z rynku wtórnego. Było to podyktowane nie tylko oszczędnościami i kalkulacjami pt. „CO OPŁACA SIĘ BARDZIEJ? MIESZKANIE Z RYNKU PIERWOTNEGO CZY WTÓRNEGO?”, ale i obserwacjami i analizą tego, co działo się w branży nieruchomości. Kupując mieszkanie z rynku wtórnego wraz z częścią lub całym wyposażeniem, niekiedy wystarczy remont w postaci malowania, wymiany kilku mebli — jeżeli stan faktyczny i nasza wola na to pozwala. Zaoszczędza się na tym dużo pieniędzy, można też oczywiście w miarę dostępności środków urządzić nieruchomość według własnej koncepcji. Inaczej jest z surową nieruchomością zakupioną na rynku pierwotnym, którą musimy urządzić od podstaw, a to niesie ze sobą ogromne, dodatkowe pieniądze, na które nie każdy może sobie pozwolić.

Wszystkie podane wcześniej informacje prowadzą do puenty, która jest podkreślenie tego, iż wspomniany już kilkukrotnie 70% wynik nieruchomości inwestycyjnych z ubiegłego roku, był nie tylko przesadzony, ale i nie znajduje nigdzie potwierdzenia. Przemawia za tym, chociażby przykład, że samych nieruchomości inwestycyjnych zakupionych w największych miastach Polski wynosił w ubiegłym roku ok. 50 %. Jest to więc różnica 20% — duża, jak na branżę nieruchomości.

Jeżeli przyjrzymy się sytuacji na rynku nieruchomości w 2023 roku, to możemy doskonale zobaczyć, iż nie jest ona wcale taka fantastyczna. Oprocentowanie kredytów rośnie w związku z ogromnym zainteresowaniem w naszym kraju programem „BEZPIECZNY KREDYT 2%”, który (znów powołam się na głosy eksperckie): „[…] nie tylko dodatnio wpłynął na ceny metrażu i ograniczył ofertę rynkową, ale również zwiększył udział osób kupujących mieszkania na potrzeby własne”.

Eksperci alarmują, iż już w II kw. 2023 r. udział zakupów inwestycyjnych (45%) był nieco mniejszy niż pół roku wcześniej (48%) — dotyczy to nieruchomości z rynku wtórnego, co daje też możliwość wnikliwej analizy sytuacji panującej obecnie w branży nieruchomości, zwłaszcza jeżeli chodzi o stan zakupów inwestycyjnych na rynku wtórnym.

Mimo wszystko zachęcamy naszych czytelników do dalszej analizy i obserwacji sytuacji na rynku nieruchomości. Warto to zrobić czytając ten artykuł, do którego Was odsyłamy: https://www.forbes.pl/nieruchomosci/deweloperzy-sa-ostrozni-jakie-sa-perspektywy-dla-rynku-mieszkaniowego-w-polsce/fmhwgv7.

Jedno jest pewne, trzeba nadal bacznie czuwać nad sytuacją na rynku nieruchomości i starać się zapobiegać wszelkim możliwym kryzysom, zanim na dobre wywołają zamieszanie w tej branży. Bo przecież mieszkanie czy dom to miejsce, gdzie zainwestowaliśmy ogromną sumę pieniędzy nie tylko po to, by było pięknie i fajnie się mieszkało. Zainwestowaliśmy też po to, by żyło się bezpiecznie i STABILNIE.

 

 

 

 

 

Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady  prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

avatarRedakcja

ImmoBooking.pl

.

Treści zamieszczone na blogu ImmoBooking.pl mają charakter wyłącznie informacyjny lub reklamowy i nie stanowią porady prawnej, inwestycyjnej lub podatkowej. Informacje zawarte na blogu mogą nie uwzględniać wszystkich aspektów istotnych dla danego zagadnienia oraz mogą wyrażać indywidualną opinię właściciela serwisu. Jednocześnie informujemy, że materiały zamieszczone w serwisie stanowią utwory w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Newsletter

Bądź na bieżąco z nowymi i najciekawszymi tematami na blogu, aktualizacjami i promocjami w ImmoBooking!

Zapisując się akceptujesz regulamin i politykę prywatności. Chcesz usunąć e-mail z newsletter? Usuń e-mail.
Udostępnij temat:

Szukasz swojej nieruchomości?

Przejdź do wyszukiwarki